BARBEY D'AUREVILLY Jules Amédée. Oeuvres de ... Les Diaboliques. [pol.: "Plemię diabła"]. Paris [189-?]. Librarie A. Lemerre.
Format: 16,5x9,5 cm, stron: [8], 468, [3]. Oprawa: półskórek złocony z epoki, górne obcięcie złocone.
Stan zachowania:
Stan bardzo dobry. Piecz. własn. "Diaboliki" to zbiór sześciu opowiadań. Bohaterkami wszystkich opowiadań są kobiety, enigmatyczne czasami wręcz nierealne. Czytelnik nie ma (poza opowiadaniem "Zemsta kobiet") dostępu do ich myśli. Stara się zrozumieć ich zachowanie, które jest gwałtowne i nieoczekiwane. Pozostają rzeczy niedopowiedziane, które tworzą niepowtarzalny klimat całego dzieła. Dramatyczna akcja toczy się wokół spraw miłości, zdrady małżeńskiej, śmierci i zemsty. Barbey we wstępie zastrzega, że opisuje te szokujące historie po to by wzbudzić odrazę i oburzenie chrześcijańskiego czytelnika. Najwyraźniej jednak czerpie dużą przyjemność w szczegółowym opisywaniu skandalicznych historii, co sprawia, że jego dzieło nabiera dwuznacznej wymowy. Arcydzieło literatury, które stało się jedną z najbardziej skandalizujących książek XIX stulecia@ J. A. Barbey d'Aurevilly (1808-1889) - francuski pisarz, poeta, publicysta i wpływowy krytyk literacki był postacią niezwykłą i ekscentryczną, pisał powieści i nowele o kontrowersyjnej mrocznej tematyce, zwykle nawiązującej do fantastyki, literatury grozy i satanizmu. Jego książki prowokowały, podważały normy obyczajowe i religijne, lecz prezentowały dopracowaną i sugestywną formę. Były wydawane i tłumaczone w Polsce od lat 20. XX w. do czasów współczesnych. Uchodził za teoretyka dandyzmu i prekursora dekadentyzmu. Wydał liczne prace, eseje i artykuły krytycznoliterackie, miał znaczny wpływ na życie kulturalne Francji w drugiej poł. XIX w., pod jego wpływem byli pisarze Auguste Villiers de l'Isle-Adam, Henry James i Marcel Proust. Wiele jego utworów zostało zekranizowanych. "Les Diaboliques" zostały opublikowane w listopadzie 1874 i natychmiast skonfiskowane, a autor oskarżony został o obrazę moralności publicznej i dobrych obyczajów. Barbeyowi udało się uniknąć procesu, ale zgodził się na wstrzymanie publikacji.