GŁOS Publiczny. Kraków. folio. [B. d.] Dodatek "Głosu Publicznego". s. [2].
Ślady złożenia i zaplamień, przetarcie na zgięciu, marginesy mocno zażółcone i lekko nadkruszone. Zaw. m.in.: dwie karykatury - "Prez. Wojciechowski lepiej byłby gospodarzył, gdyby miał bodaj te prawa, jakie ma dozorca domu" i
"I. W kołach politycznych utwierdziło się przekonanie, że Witos może do śmierci trzymać w ręku klucz do gabinetu.
II. Historja klucza od 'Gabinetu'. Miał Wincenty klucz,
Stracił go przez 'pucz'
Dostał tęgą 'szkołę'
Poszedł za... stodołę".
-osa-